Od razu chciałam przeprosić, nie wiedziałam, że wszystko się tak potoczy. Tak naprawdę mam napisany kolejny rozdział, nawet dwie wersje tylko, że obie są nie dokończone. Mogłabym coś naskrobać i dodać to w końcu, ale nie podoba mi się. Czegoś mi brakuje. Nie mam pomysłów. Nie nadaje się do tego, ale jednak chciałabym to dokończyć, bo tak naprawdę wciąż nie dotarłam do tak ważnego momentu.Nie wiem co dalej zrobię... jeszcze pomyślę. Może uda mi się w końcu coś dodać, ale nic nie obiecuje.
Rose
No cóż.. ja nadal czekam, choć wydaje się to dość nużące. ;)
OdpowiedzUsuńWstawiaj rozdział i nie marudź xd
Czekam niecierpliwie.
Podpisuje się pod wypowiedź Zuzy. Wstawiaj już rozdział i więcej tak nie olewaj czytelników ;-)
OdpowiedzUsuńEch, no :C Zawiodłam się na tobie. Bardzo, szczerze.
OdpowiedzUsuńEch... teraz nie wiem co robić :/
OdpowiedzUsuńWracaj i więcej nas nie zostawiaj :)
OdpowiedzUsuńWstawiaj szybko rozdział i odzyskaj czytelników.
Tyle. :>
Halo?
OdpowiedzUsuńLudzie to rasa pełna nienawiści. Zostaje ona kierowana na Ciebie.
Rose, pisz i po prostu wróć! :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, na razie go zawieszam. Nie możecie czekać w nieskończoność. Musicie wiedzieć, że na razie nic nie dodam. A jak już nagle stanie się cud i mnie coś natchnie i będzie nowa notka to wszyscy który pozostawili mi kontakt wyśle im wiadomość. Pozdrawiam i mam nadzieje, że nie będzie hejterów tylko to zrozumiecie;) Rose
OdpowiedzUsuńKurde, szkoda..
OdpowiedzUsuńTyle czekałam...
Podpisuję się..
UsuńMam nadzieję, że w końcu będzie nowa notka :)
OdpowiedzUsuńI jak? Zamierzasz coś napisać?
OdpowiedzUsuńJesteś tam jeszcze?
OdpowiedzUsuńRose? Ktokolwiek?..
OdpowiedzUsuńDawaj o wszyscy czekają <3
OdpowiedzUsuńO, aż trzy anonimy :D jednak chyba krzyczymy w pustkę..
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Ktoś jeszcze czyta te wypociny? Ach... moi kochani, najlepsi czytelnicy na świecie. Bardzo Was przepraszam, że tyle się nie odzywałam. Dramione nadal jest bardzo ważne dla mnie, jednak... uważam, że nie umiem dobrze pisać. Dlatego zaprzestałam pisania tego opowiadania. Zbyt mało opisów, dużo błędów... po prostu zasługujecie na coś lepszego. Bardzo Was przepraszam.
OdpowiedzUsuńWasza Rose
Chyba żartujesz! Jesteś naprawdę świetna w tym, co robisz. Przecież gdyby nie było to prawdą, nikt by nie przeżywał zawieszenia bloga. Spójrz na komentarze przy ostatnim poście, gdybyś była kiepska, nikt by nawet tego nie przeczytał! To opowiadanie jest jednym z lepszych, które czytałam i nawet nie przypominam sobie żadnych błędów, a ilość opisów nie wydawała mi się nieodpowiednia. Najbardziej przyciągnęła mnie do niego fabuła- jeszcze nie spotkałam się z taką i nie zawiodłam się co do jej rozwoju. A Twoja lekkość pisania sprawia, że równie lekko się to czyta. Powinnaś wrócić i kontynuować swoją pracę, wraz z tym prawdopodobnie wróciliby inni czytelnicy i pewnie też nowi. Nadal nie mogę uwierzyć, jak mogłaś w ogóle tak pomyśleć. Chociaż spróbuj, kto wie, może będzie warto?
UsuńCath.
Rose dodaj coś!! :)
OdpowiedzUsuń